wtorek, 28 czerwca 2016

Ładne kwiatki - kurs na piwonię

Na początku Wszystkim, którzy pierwszego czerwca czekali na kolejny kurs kwiatowy,
należą się przeprosiny.
W natłoku czerwcowych zajęć domowo-szkolnych
uciekł mi po prostu ten post. Przepraszam.

Spróbuję to szybko nadrobić i Wam jakoś wynagrodzić.

Dzisiaj pragnę podzielić się z Wami tym,
jak zrobić piwonię z pianki, która w ostatnim czasie cieszy się coraz większą popularnością.
Foamiran


Zanim jednak zaprezentuję, jak ja zrobiłam ten okazały, królujący w czerwcowych ogrodach, kwiat
chcę zachęcić Was do obserwowania kwiatów na żywo.
Jeśli myślicie o tym, aby Wasze kwiatki tworzone z papieru lub pianki,
wyglądały w miarę naturalnie, to przyjrzyjcie się najpierw
kolorom, układowi i wielkości poszczególnych płatków prawdziwych roślin.
Takie lekcje botaniki są niezwykle cenne i pomocne.

Oto zdjęcie piwonii znalezione w sieci (prawdziwe, niestety, już przekwitły)
Na bazie prawdziwego kwiatka przygotowałam sobie szablon i wycięłam poszczególne płatki. Aby piwonia przypominała prawdziwy kwiat, musi być ich dosyć sporo.
Około 18 sztuk tych najbardziej wewnętrznych,
które dodatkowo mocno potuszowałam

Tym płatkom, aby wyglądały naturalnie, poszczypałam dodatkowo brzegi.

Naszą piwonię formujemy na druciku, zaczynając od tych właśnie płatków.

Dookoła pierwszej warstwy płatków układamy kolejną.
Osiem płatków o takim kształcie

 Kolejna warstwa to cztery płatki


 Ostatnia warstwa to cztery płatki o takim kształcie:


Wszystkie wycięte płatki przed przyklejeniem tuszujemy, nagrzewamy i odpowiednio formujemy -
 gniotąc, zakręcając i wyciskając...

 Piwonia ma jeszcze charakterystyczne liście i spody kwiatów


 A tak prezentuje się moja piwonia zrobiona z foamiranu:

 Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam i zachęciłam Was do tworzenia swoich własnych kwiatów.
Pochwalcie się koniecznie swoimi piwoniami w komentarzach!

Foamiran dostępny jest w sklepie Fifi Rifi


3 komentarze: